Strażacy gasili pożar śmieci w Pałacyku w Baranowicach. Mieszkańcy teraz piszą petycję o ratunek dla tego obiektu

Dym, który wydobywał się z obiektu około godz. 9:00 zauważył jeden z mieszkańców i od razu powiadomił straż pożarną. Na miejsce przybyły trzy zastępy PSP i zajęły się przeszukaniem budynku i ugaszeniem ognia. - Okazało się, że nieznany sprawca podpalił śmieci, deski i gumoleum z jednym z pokoi - mówi mł. bryg. Marek Zdziebło z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Żorach. - Choć wszystkie okna i drzwi są zabezpieczone, podpalacz znalazł jednak wejście do środka zabytku - dodaje.

Pożar stał się przyczynkiem do stworzenia przez żorzan petycji on-line, poprzez którą apelują do władz miasta o ratunek dla tego obiektu. Wniosek do tej pory podpisało już kilkadziesiąt osób. > Ratujmy Pałac w Baranowicach - petycja

Petycję stworzyła wczoraj Pani Aleksandra Śliwa, która we wstępie pisze tak (pisownia oryginalna):

Witam wszystkich.

W związku z dzisiejszym pożarem w baranowickim pałacyku (a raczej w jego ruinach), biorąc pod uwagę, że nasi włodarze, a szczególnie radni naszej dzielnicy nic nie robią w sprawie pałacyku, postanowiłam coś z tym zrobić. Ponieważ sama niewiele zdziałam bardzo proszę o podpisywanie się pod petycją. Prośbę kieruję przede wszystkim do mieszkańców Baranowic - mamy szansę na pozyskanie genialnego miejsca do spacerów, pikników, zabawy z dziećmi i innych form rekreacji - ale również do mieszkańców pozostałej części Żor i okolicznych miejscowości, którzy z parku i okolicznych lasów korzystają tłumnie, jeżdżąc na rowerach, uprawiając jogging czy spacerując z psami.

Niczego nie tracimy a może w końcu ktoś zauważy problem i zamiast kolejnej durnostojki na kolejnym rondzie w końcu ktoś się pochyli nad prawdziwym, wartościowym, cennym zabytkiem.

Celem petycji jest zwrócenie uwagi władz Miasta Żory na palącą potrzebę zadbania o park i pałac w Baranowicach. Od kilku lat obiecywana jest jego rewitalizacja, widziałam już kilka wirtualnych projektów odbudowy pałacu i zagospodarowania parku. Miała być kawiarnia, malarnia, stadnina koni, pola golfowe... Zwracamy się z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do odbudowy pałacu i przywrócenia jego świetności w sposób, który umożliwi mieszkańcom Żor swobodne korzystanie z parku i pałacu w celach rekreacyjnych. Wnosimy o uporządkowanie parku, wytyczenie i utwardzenie ścieżek rekreacyjnych, uporządkowanie drzewostanu, ustawienie ławeczek, śmietników i latarni. Park jest również świetnym miejscem na postawienie placu zabaw i siłowni na świeżym powietrzu.

Baranowicki park powinien być wizytówką miasta, wstępem do okolicznych lasów, celem szkolnych wycieczek. Pałac zaś powinien zostać wyremontowany, wyeksponowany i zagospodarowany. Jest odpowiednią siedzibą ośrodka rozrywkowo - kulturalnego, muzeum, kawiarni, niewielkiego hoteliku czy restauracji wraz z centrum konferencyjnym lub salą wesel. Możliwości można mnożyć, a każda będzie lepszym rozwiązaniem od stanu obecnego. Uważamy, że dopuszczenie do tak drastycznej i postępującej dewastacji jest skandaliczne, szczególnie, że pałacyk i jego otoczenie jest jedynym tego rodzaju kompleksem w Żorach. w połączeniu z okolicznymi stawami i lasami może być przepięknym miejscem służącym mieszkańcom Żor i okolicznych miejscowości.

Nie do końca z zarzutami zgadza się radny, na co dzień mieszkaniec Baranowic, Krzysztof Mentlik, który od lat stara się o odnowienie obiektu. - Remont Pałacyku w Baranowicach to bardzo trudny temat. Inwestycja szacowana jest na kwotę kilkunastu milionów złotych. Jako miasto nie jesteśmy w stanie takich środków wydać, więc póki nie będzie zewnętrznej dotacji, remont obiektu nie ruszy - powiedział w rozmowie z nami. - Zarówno budynek, jak i teren do niego przylegający jest piękny. Szkoda, że mieszkańcy zamiast petycji, nie zgłosili tego projektu do Budżetu Obywatelskiego 2016. Często odwiedzam okolice Pałacyku, ostrzegam też przed zagrożeniem przychodzące tam dzieci młodzież, które sprawdzają czy w budynku straszą duchy... Regularnie zwracam się również do Zarządu Budynków Miejskich o zabezpieczenie techniczne obiektu - dodał.

Obecnie Pałacyk dzierżawi Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości Sp. z o.o. z Żor, która w lutym ubiegłego roku zapowiadała remont obiektu (czytaj więcej). Niestety, nie otrzymała odpowiedniego dofinansowania. O tym wspomniał również prezydent Waldemar Socha na internetowym czacie z mieszkańcami. - Spółka stara się o środki dotacyjne, które w części ma już zagwarantowane, ale czeka na dalsze rozstrzygnięcia. Z moich informacji wynika, że jest to bardzo poważna inwestycja na ok. 20 mln zł - mówił.

Przypomnijmy, że obiekt wpisany jest na listę zabytków województwa śląskiego, a jego udokumentowane początki sięgają XVII wieku. Budynek długo nie był użytkowany, a poprzedni właściciele nie przeprowadzali w nim żadnych remontów. Dopóki działała tam szkoła, pałac utrzymywany był w stosunkowo dobrej formie. Natomiast w latach 90. szkołę przeniesiono do nowej siedziby, a pałac sprzedano prywatnym inwestorom.