Spółka Miejska przegrywa w sądzie. Ponad milion złotych odszkodowania dla przedsiębiorcy

Wracamy do sprawy, o której pisaliśmy blisko dwa lata temu, w czerwcu 2022 roku, a ona sama miała początek w 2017 roku, gdy z terenu budowy została wyrzucona firma Eltak, która miała budować bloki bezczynszowe dla Zakładów Techniki Komunalnej w Żorach.

Wówczas ZTK domagał się od firmy kar umownych w wysokości blisko 7,5 miliona złotych. Firma została wyrzucona z placu budowy za rzekome opóźnienia i błędy przy pracy.

Wówczas pisaliśmy:

Po czasie firma Eltak została wyrzucona z budowy z powodu opóźnień oraz błędów przy pracy. Inwestor zerwał z firmą umowy z winy wykonawcy. Dodatkowo ZTK domagało się od firmy kar umownych w wysokości 4 291 435 złotych. Kwota ta została zmniejszona o kwotę wynagrodzenia. ZTK dochodziło zapłaty 2 750 081 złotych. W 2019 roku sąd oddalił powództwo Zakładów Techniki Komunalnej. 1 czerwca tego roku sąd oddalił apelację ZTK i zarządził zapłatę w wysokości 11 250 złotych na rzecz firmy Eltak jako koszty procesu apelacyjnego.

>>Jest prawomocny wyrok. Miejska spółka przegrała w sądzie<<

W 2022 roku uprawomocnił się wyrok dotyczący tego, że oskarżenia ZTK nie miały podstaw.

1 czerwca tego roku Sąd odrzucił apelację Zakładów Techniki Komunalnej. Sąd już wcześniej podważył oskarżenia spółki miejskiej w kierunku przedsiębiorstwa Eltak. ZTK domagało się od firmy spłaty za wszelkie zaniedbania, których się rzekomo dopuściło. Sąd biorąc pod uwagę wszystkie roszczenia ZTK oraz materiał dowodowy oddalił wnioski uznając w 2019 roku ZTK jako stronę przegrywającą proces – pisaliśmy w 2022 roku.

W 2021 rok Sąd zasądził od ZTK zapłatę odszkodowania w wysokości 1 140 000 złotych na korzyść przedsiębiorcy. W grudniu 2023 roku ten wyrok się uprawmocnił. Spółka miejska ma zapłacić firmie Eltak odszkodowanie. Teraz to kwota odszkodowania plus odsetki, więc sięga ona blisko 1,5 miliona złotych.

25 stycznia tego roku sąd odrzucił skargę kasacyjną ZTK, uznając tym samym, że wszystkie wyroki, które zapadły w tej sprawie uznają winę ZTK. Wyroki pierwszej i drugiej instancji, które zapadły w tej sprawie są nie do podważenia.

"Spółka miejska oszukała mnie na duże pieniądze"

W tej sprawie porozmawialiśmy z Wojciechem Murzynem, właścicielem firmy Eltak.

Jest trzeci wyrok, że oni nas oszukali. Skrótowo, akurat te wyroki dotyczą tego, ze my jako firma zostaliśmy oszukani przez ZTK – mówi Wojciech Murzyn. - Oni wyrzucili nas z budowy i wytoczyli nam 6 albo 7 pozwów. Jeden duży gospodarczy, że to my ich oszukaliśmy i przeciwko mnie i mojej firmie kilka pozwów w sądzie karnym i sprawy cywilne - dodaje.

Oni przegrali w sądzie. Sąd stwierdził, że to nie myśmy dali ciała, tylko oni nas oszukali. Odwołali się od tego, ale sąd drugiej instancji wydał taki sam wyrok, jak sąd pierwszej instancji. Wtedy odwołali się do Sądu Najwyższego. Teraz wyrok najnowszy to wyrok Sądu Najwyższego, który cofnął ten wyrok do drugiej instancji - mówi Wojciech Murzyn.

Jak podaje Wojciech Murzyn, komornik ściągnął pieniądze (1,14 miliona + odsetki) z konta ZTK i aktualnie znajdują się one na koncie depozytowym Ministerstwa Finansów. To kwota o której pisaliśmy wyżej w artykule. Z odsetkami ma to już być nawet blisko 2 miliony złotych.

Oprócz wyżej wymienionej kwoty, która firmie będzie musiała być zapłacona jest jeszcze kwestia ubezpieczenia dobrego wykonania. Ubezpieczenie zostało wypłacone ZTK. Wówczas firma Eltak przegrała sprawę z uwagi na brak możliwości do „walki”. Mając jednak teraz wyrok, że to firma Eltak została oszukana, prawdopodobnie po kolejnych wyrokach pieniądze trafią do firmy Eltak. To blisko milion złotych + odsetki.

"Grożono mojej rodzinie. Przetrwaliśmy najgorsze"

Na budowie bloków w Żorach pracowało 140 pracowników firmy Eltak. Aktualnie firma liczy... 15 pracowników.

To są ilości wielokrotnie inne niż kiedyś. Zostało kilkanaście osób, które próbują coś zrobić i zarobić. Obrót jest zupełnie inny. Okazało się, że zaraz po tym rynek fajnie ruszył, ale my nie mieliśmy pieniędzy. Przetrwaliśmy najgorsze. Oskarżano mnie od oszustów. Grożono mojej rodzinie - mówi Wojciech Murzyn.

Panu Wojciechowi niemal w całości udało się uregulować sprawy z Urzędem Skarbowym i ZUS-em. Jak sam przyznaje, udało im się przetrwać najgorsze, i w firmie, i w rodzinie.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy ówczesnego prezesa ZTK, a aktualnego prezesa TBS w Rybniku, Olgierda Zarasia. Jako, że sprawa miała miejsce 7 lat temu, a od 2020 Zaraś nie jest już prezesem ZTK, nie był on w stanie szerzej skomentować całej sprawy.

Firma która wygrała przetarg okazała się nierzetelna i niezdolna do udźwignięcia tej inwestycji. – Ogromne opóźnienia oraz liczne błędy wykonawcze i naruszenia umowy zmusiły nas do odstąpienia od umów z tym wykonawcą, co miało miejsce 5 lipca, a także do naliczenia mu kar umownych – mówił w 2019 roku prezes ZTK Olgierd Zaraś.

Jak dalej potoczy się ta sytuacja? Będziemy informować!