zamknij

Biznes

Na żorskim Rynku nie ma miejsca dla dawnego ratusza

2014-04-22, Autor: wk
Towarzystwo Miłośników Miasta Żory miało pomysł, aby na płytę żorskiego Rynku przywrócić dawny budynek ratusza. Idea nie przypadła jednak do gustu żorskim urzędnikom i nie została uwzględniona w planach związanych z rewitalizacją Starówki.

Reklama

Na żorski Rynek miał wrócić dawny ratusz - taki miłośnicy miasta mieli plan. Obiekt miał być mniejszy od oryginału, nawiązywałby jednak do XVIII-wiecznego stylu. W środku mogłyby się mieścić biura rady miasta albo pałac ślubów.

Według XVIII-wiecznej ryciny ratusz istniał na płycie Rynku, tam gdzie aktualnie jest szachownica. - Budowla ta nawiązywała do wieży kościoła, a istnienie w tym miejscu jej fundamentów potwierdziły badania georadarowe. Ratusz spłonął w pożarze, a my chcielibyśmy przywrócenia go w tym samym miejscu - mówił nam rok temu Henryk Buchalik, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Żory.

Członkowie TMMŻ prowadzili starania o przywrócenie obiektu na płytę Rynku. Choć pomysł spotkał się z zainteresowaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków, to żorscy urzędnicy powiedzieli "nie". Projekt nie został wzięty pod uwagę w projekcie rewitalizacji Starówki. - Nie planujemy odtworzenia starego ratusza. Mamy pilniejsze zadania do realizacji w ramach naszego budżetu - przyznaje Anna Ujma, doradca prezydenta ds. polityki promocji i informacji.

Żorski ratusz ulegał zniszczeniom w czasie pożarów, jakie w XVIII i XIX wieku wybuchały w mieście. Po pożarze z 15 sierpnia 1807 roku zdecydowano o rozbiórce obiektu. Jak wyglądał dawny ratusz? O tym informacje znajdziemy jedynie na rycinie z 1766 r. autorstwa F. B. Wernera lub w książce Augustyna Weltzla „Historia Miasta Żory na Górnym Śląsku” z 1888 roku.

Przypomnijmy, że włodarze miasta stoją przed bardzo ważnym zadaniem - przywróceniem życia na żorską Starówkę. Miejsce, które powinno integrować mieszkańców, od kilku lat na co dzień świeci pustkami. Jakie pomysły powstały dotychczas? > Znamy sposoby na rewitalizację Starówki. Wśród nich Żorska Akademia Kulinarna wraz z klubokawiarnią

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~piszczel 2014-04-22
    10:28:13

    7 0

    Czy pilniejsze rzeczy według pani Ujmy to: niepotrzebny zakup działki po odlewni, pompowanie pieniędzy w Twin Pigs, wyposażanie niechcianego w mieście muzeum ognia? Kto przejadł nasze pieniądze? Akurat ratusz to byłaby piękna sprawa bo bardzo go brakuje.

  • ~hernzlasu 2014-04-22
    11:19:58

    12 0

    @piszczel. Ty czasem myślisz, zanim coś napiszesz? Brakuje ratusza? A co stoi na rynku i przy al. Wojska Polskiego? Tak się składa, że i sala ślubów i sala rady miasta całkiem ładne pomieszczenia na rynku już mają. Ładowanie grubych milionów, żeby spełnić poronione pomysły leśnych dziadków, po to żeby powstała kiepska imitacja obiektu, który nie istnieje od przeszło 200 lat i nie ma żadnych dokładnych planów?

  • ~pioter77 2014-04-22
    11:34:42

    5 0

    hernzlasu, to,że replika ratusza nie jest rzeczą, która koniecznie musi powstać jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Rewitalizacja Starówki może śmiało może potoczyć się tym torem, jaki został obrany, bo obejmuje on pomysły, które na prawdę mogą przynieść duże efekty, ale czy doprawdy trzeba komuś ubliżać nazywajac go "leśnym dziadkiem"??? TMMŻ również zasługuje na szacunek, bo od wielu lat udzałem Towarzystwa są ogromne zasługi dla miasta.

  • ~hernzlasu 2014-04-22
    11:56:47

    1 0

    @pioter77: no miało, miało. Tylko weź teraz spróbuj z nimi porozmawiać i zaproponować coś nowego... Poproś, by wsparli jakiś konkurs, nie robiony przez nich... Zwróć delikatnie uwagę, że w ich materiałach znalazłeś jakiś błąd.... Sorki, jeżeli ktoś na powyższe odpowiada lekceważącym wzruszeniem ramion, na jakąkolwiek krytykę odpowiada - no właśnie - wypominaniem swych wiekopomnych zasług, - to - przepraszam bardzo, z całym szacunkiem dla tychże zasług - zasługuje na miano leśnego dziadka.

  • ~pioter77 2014-04-23
    16:42:40

    1 0

    hernzlasu Naprawdę tak te relacje wyglądają?? Widzisz, kiedy ja w ub. roku miałem okazję w drobnym stopniu współpracować z Towarzystwem podczas zbierania materiałów do ksiażki o Kleszczówce to spotkałem się z bardzo przychylnym nastawieniem i wielką serdecznością; więc wydaje mi się, że próbujesz tutaj prowadzić jakąś prywatną wojenkę i przejaskrawiasz fakty, by postawić TMMŻ w jak najmniej korzystnym świetle. Tyle,że od takiej wojenki do popełnienia pomówienia jest już krótki dystans, zatem upewnij się czy nie stąpasz po kruchym lodzie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.