zamknij

Wiadomości

Mieszkańców bulwersuje opieszałość policji po „ustawce” pseudokibiców. Czy mają rację?

2016-04-06, Autor: wk
Nocna burda wywołana w niedzielę przez pseudokibiców na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach to temat numer jeden w rozmowach mieszkańców. To właśnie oni mają w tej sprawie wiele do powiedzenia i zarzucenia, zwłaszcza policji. Czy słusznie?

Reklama

Po naszym wczorajszym artykule o nocnej burdzie na osiedlu Pawlikowskiego rozdzwonił się redakcyjny telefon. Telefonowali do nas oburzeni żorzanie, że nie tak wyglądał przebieg zamieszek, poszkodowana została spora liczba osób, a na przyjazd policji trzeba było długo czekać. - Nasza policja widać się boi takich akcji. Dzwoniłam na komendę kilkukrotnie, pewnie jak i inni mieszkańcy. Radiowóz pojawił się dopiero po 15 minutach. Nie zostawię na nich suchej nitki – powiedziała nam zbulwersowana mieszkanka osiedla Pawlikowskiego. – Po tym, co w niedzielę zobaczyłam, nie mogłam zasnąć w nocy. Banda, która szła przez osiedle atakowała napotkanych ludzi, demolowała samochody, wyciągała kierowców z aut i ich biła. Byli zamaskowani, z kijami bejsbolowymi, część z nich była ubrana w białe podkoszulki. Kierowcy przed nimi uciekali, odjeżdżali samochodami po trawnikach, gdzie się tylko dało – dodaje.

Żorska policja odpiera jednak zarzuty, by czas oczekiwania na ich przyjazd był długi. Jak tłumaczą, to akurat nietrudne do sprawdzenia, ponieważ każde zgłoszenie i wysłanie patrolu rejestrowane jest w elektronicznym systemie. - Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 22:02:22, drugie o godz. 22:02:53 – oba zostały nam przekazane przez Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Kolejne zgłoszenie, już w czasie kierowania patroli w rejon os. Pawlikowskiego, nadeszło o godz. 22:04:05. Policjanci podjęli interwencję, czyli byli obecni na miejscu zdarzenia o godz. 22:09. Były to dwa oznakowane patrole – mówi asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Żorach. – Z obliczeń wynika więc, że patrole na miejscu pojawiły się w ciągu 7 minut od pierwszego zgłoszenia i 5 minut od kolejnego. Natomiast zakładany czas reakcji według miernika Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach to 8:32 min – dodaje.

Policjantka zaznacza, że w przypadku zdarzeń w miejscach publicznych, dość często, do służb wpływa kilka zgłoszeń w tym samym czasie. - Nie oznacza to jednak, że dopiero kolejne pociągają za sobą interwencję, gdyż reakcja ze strony dyżurnego jest natychmiastowa. Należy wziąć pod uwagę to, że przyjmujący zgłoszenie musi je odnotować w systemie policyjnym i przekazać jego treść patrolowi, jeśli w tym czasie zadzwoni kolejny telefon, to i ten musi odebrać – tłumaczy Kamila Siedlarz.

Sprawdziliśmy również, czy i komu pomoc medyczna była udzielana. - W niedzielę, 3 kwietnia o godz. 22:03 zadysponowaliśmy na osiedle Pawlikowskiego w Żorach karetkę typu „P” (podstawowa, z ratownikami medycznymi), ale na miejscu okazało się, że nasza interwencja nie jest potrzebna – informuje Jerzy Wiśniewski, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.

Przypomnijmy, że do tej pory policji udało się zatrzymać trzech pseudokibiców – uczestników nocnej ustawki. To mieszkańcy powiatu pszczyńskiego w wieku 21-26 lat, którzy podejrzewani są o czynny udział w zbiegowisku i gwałtowny zamach na mienie. Kolejne zatrzymania nie są wykluczone. Do tego jednak potrzebne są zeznania świadków i osób pokrzywdzonych. O to, jak się okazuje, dość trudno. - Niestety, wbrew często dramatycznym opisom mieszkańców o burdzie, do nas wpłynęło tylko jedno zgłoszenie o zniszczeniu mienia - samochodu – przyznaje K. Siedlarz. – Nikt nie zgłosił pobicia, ani uszkodzenia innych pojazdów. Jeśli takie wnioski nie wpłyną, nie będziemy mogli postawić zarzutów czy szukać sprawców – dodaje.

Mundurowi apelują więc o to, aby osoby pozostające w posiadaniu nagrań video skontaktowały się z miejscową jednostką i przekazały je kryminalnym. - Gwarantujemy wszystkim anonimowość i zapewniamy, że każda informacja zostanie skrupulatnie sprawdzona – mówi policjantka.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~not4u 2016-04-06
    13:33:10

    32 0

    Plotek od niedzieli urosło już sporo, nie wiecie, że jedna osoba nawet zmarła..... no comment. Każdy ma swoją wersję i sobie dopowiada, a najbardziej ci, co tego nie widzieli. Dla mnie najbardziej widoczne jest to, że na policję zgłoszono tylko jedną rzecz - żadnego pobicia. Sprawa jasna - tłukli się tylko kibice. A akurat za selekcją naturalną w tym przypadku jestem. Tak na poważnie to dajmy najpierw mocne prawo policjantom, to wtedy nie będą bali się wyjść z radiowozu. Inaczej co by tych dwóch biednych stróżów prawa zrobiło, mieli wyciągać broń? Mielibyśmy wtedy drugi Knurów w Żorach.

  • ~pioter77 2016-04-06
    23:21:27

    20 0

    not4you podzielam Twoją opinię. Gdyby ,funkcjonariusze policji dysponowali należnymi Im prawami podczas interwencji w takim przypadku, to zapewne wiele podobnych sytuacji miałaby inny finał, zaś chuligani nie czuliby się bezkarni i dwa razy zastanowiliby się nad ustawką czy inna burdą.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuZory.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuZory.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuZory.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy jesteś szczęsliwy w Żorach?




Oddanych głosów: 1066